Stare, dobre gry chodnikowe - jak się kiedyś bawiło?

i - krótki opisDrabinki - element placu zabaw. Drabinki mogą się składać z metalowych, drewnianych, gumowych, plastikowych części. Najprostsza drabinka ma kształt dwóch półokręgów połączonych belkami. Istnieją też bardziej s

Stare, dobre gry chodnikowe - jak się kiedyś bawiło? Dawniej młodziaki bawiły się na świeżym powietrzu i ciężko było je zaprowadzić do domu. Warto sprawdzić i odciągnąć dziecko z przed komputera. Dzisiaj o ruchu na zewnątrz.

Drabinki - krótki opis

Drabinki - element placu zabaw.

Drabinki mogą się składać z metalowych, drewnianych, gumowych, plastikowych części. Najprostsza drabinka ma kształt dwóch półokręgów połączonych belkami.

Istnieją też bardziej skomplikowane wersje, np. z wbudowanymi gumowymi oponami, łańcuchami (po których można się wspinać).

Z zabawą na drabinkach wiąże się ryzyko spadnięcia - dlatego nie są one najczęściej przeznaczone dla dzieci poniżej 10 lat.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Drabinki


Nowa odsłona starych gier

Okazuje się, że współczesne maluchy prawie wcale nie wychodzą na podwórka, a te, które to robią, należą do absolutnej mniejszości. Jeżeli więc jesteśmy rodzicami takiej właśnie małej pociechy, to musimy się postarać, aby przejęła ona pozytywne nawyki i w końcu zaczęła więcej czasu spędzać przed domem lub blokiem.

Na pewno my sami możemy wiele zrobić w tym zakresie. Przede wszystkim nauczmy swoje dziecko, co można robić na podwórku. Pokażmy jej wszystkie nasze zabawy z dzieciństwa, zaproponujmy wymyślenie nowych i oryginalnych sposobów na pokonanie nudy. Wyłączając komputer możemy dziecku włączyć całkiem inny i lepszy wymiar ? ten rzeczywisty, w którym wykształci się jego charakter, jego mocne strony i pozytywne podejście do życia.


Gry i zabawy jak za dawnych lat

Nasze dzieci chyba już zapomniały, co to przyjemnie spędzony czas na świeżym powietrzu! A może nigdy się o tym do końca nawet nie przekonały?! Okazuje się, że mnóstwo młodych, a raczej małych ludzi po prostu godzinami przesiaduje przed komputerem, tabletem lub telefonem.

To zjawisko niepokoi wielu rodziców, a co gorsze jeszcze więcej mam i tatów nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich dzieci bez przerwy patrzą w szklane ekrany i powoli wpadają w nałóg. Jeżeli więc my sami jesteśmy bardziej świadomi, to postarajmy się o to, by nasza pociecha jak najwięcej czasu spędzała na podwórku. Niech odkryje gry uliczne i pozna smak długich godzin spędzanych na placu zabaw, na trzepaku, na chowaniu się z kolegami. Takie wspomnienia z dzieciństwa to jest coś!